Twój pierwszy raz z detoksem? Przeczytaj to.

Efekt tzw. współczesnego stylu życia odczuwa lub odczuje praktycznie każdy z nas. Niezdrowe nawyki żywieniowe, zanieczyszczenia środowiskowe, stres, alkohol, kofeina, leki – prędzej czy później nasze naturalne mechanizmy detoksyfikacyjne przestają za tym nadążać. Obrywa cały organizm, a obciążenie narasta.

Najskuteczniejszym sposobem na przywrócenie naturalnego stanu jest oczyszczanie. Dlatego coraz więcej z nas zastanawia się i decyduje na detoks sokowy. Jeśli jedynym, co Cię powstrzymuje, jest niepewność nad przebiegiem postu z sokami, przeczytaj ten tekst. W prosty sposób tłumaczymy, jak to będzie za pierwszym razem.

1. Głóóód!

Tak, to pierwsza rzecz, jaką poczujesz po rozpoczęciu diety sokowej. Różne osoby odczuwają go w różnym stopniu. Nie przejmuj się. Właśnie głód odegra kluczową rolę w procesie oczyszczania.

2. Głód ustępuje

Nawet jeden dzień detoksu przynosi niebywałą korzyść – uzupełniasz witaminy i minerały, przywracasz równowagę dietetyczną. Ale dopiero po trzech dniach zaczynasz w pełni panować nad apetytem i resetujesz ciało. Wtedy też głód znika, a organizm przestawia się w pełni na endogenne odżywianie, które podtrzymujesz właściwą dietą po detoksie.

3. Żegnajcie obrzęki

Bardzo szybko Twój organizm wydala zbędną wodę, dzięki czemu ustąpią obrzęki oraz ustabilizuje się ciśnienie. Podczas detoksu sokami warto się dodatkowo nawadniać.

4. Żegnajcie toksyny

Jak to się dzieje, że głodując chudniemy? Za sprawą tzw. odżywiania endogennego, czyli takiego, w którym organizm posiłkuje się własnymi zasobami. UWAGA! Organizm jest inteligentny i wybiera optymalną dla zdrowia kolejność poszukiwania źródeł energii. Dlatego na pierwszy strzał idzie tkanka tłuszczowa, polipy, złogi i inne produkty, których nie życzysz sobie przechowywać. Do świetna wiadomość, bo oznacza oczyszczenie się z toksyn. To nic innego jak „spalanie śmieci”.

5. Mocy przybywaj!

Łatwo przyswajalne witaminy i minerały stanowiły w ostatnich dniach Twój jedyny pokarm. Odczujesz to pod postacią świetnego samopoczucia, siły i pięknego wyglądu skóry i włosów. Jeśli brakowało Ci jakichś witamin i minerałów, właśnie żegnasz się z problemem osłabienia.

6. Ja naprawdę tak trawię?

Twoje jelita odpoczęły i oczyściły się ze złogów, które zaburzały naturalne procesy trawienia, detoksykacji i przyswajania składników odżywczych. Teraz znów pracują normalnie. A Ty przypominasz sobie, jakie to przyjemne, gdy w brzuchu wszystko działa.

7. Zdrowe odżywianie w moim życiu.

Każdy, kto choć raz doświadczył poranka po detoksie, wie, o czym mowa. Twój zresetowany i odżywiony witaminami organizm znów rozpoznaje i łaknie zdrowych produktów. Twoje nawyki żywieniowe budują się na nowo. Teraz wystarczy, że wybierzesz swoja nową, ulubioną dietę. Łatwo będzie Ci przy niej trwać, a kolejny detoks będzie już tylko uzupełnieniem zdrowego stylu życia, a nie lekarstwem.

8. Gdzie te kilogramy?

Po trzydniowym detoksie Twoja waga jest niższa o 2-3 kilogramy, a metabolizm jest rozkręcony do czerwoności. Jelita trawią prawidłowo, a Twój organizm wciąż posiłkuje się materiałem, który uznaje za zbędny. Mówiąc o detoksie często posługujemy się określeniem „skutek uboczny” dla opisania postępującej utraty wagi. Ten skutek może trwać tak długo, jak tego potrzebujesz. Aż do osiągnięcia wymarzonej wagi!

Przeprowadź detoks sokowy jesienią i wykorzystaj proces oczyszczania dla wzmocnienia naturalnej odporności. Uzależnij się od dobrych wyborów.

Juice Drinkers